XXIV Targi Regiony Turystyczne NA STYKU KULTUR - Edycja: 2018-03-16 - 2018-03-18

Bielsko - Biała

Bielsko-Biała to miasto wyjątkowe. Powstało w 1951 r. z połączenia dwóch miast, rozdzielonych przez rzekę Białą, kiedyś stanowiąca granicę między Małopolską a Śląskiem Cieszyńskim. Dziś spacer brzegiem rzeki pozwala lepiej poznać piękno okolicy. Znajdziemy tu szlaki turystyczne i atrakcyjne tereny rekreacyjne.

BB Szyndzielnia fot. R. Hryciow kwadrat BB Szyndzielnia fot. R. Hryciow pion3 Bielsko Biala Teatr Polski1 fot. R. Hryciow

 Wzrok przyciągają stopniowo restaurowane zabytkowe budowle. Wypiękniał  zamek książąt Sułkowskich, błyszczy teatr, imponuje ratusz, starówka wciąga w intrygującą grę starego z nowym. Zadzieranie głowy do góry pozwala dostrzec architektoniczne detale, zaglądanie za płoty – stojące w ogrodach wille i pałacyki. Widać rozmach, z którym budowano miasto na przełomie XIX i XX wieku, ale także nowoczesne budowle, przynależne już do XXI wieku.
 Mówi się, że mieszkańcy Bielska-Białej są jednymi z największych lokalnych patriotów w całej Polsce. Dlaczego? Bo BB jest miastem skrojonym na miarę potrzeb, miastem w sam raz. Miejscem, w którym człowiek się nie dusi, jak w niektórych dużych miastach. Miejscem, gdzie na każdym kroku spotyka się znajomych, a nowopoznani ludzie zazwyczaj są znajomymi znajomych. Gdzie pachnie górami, które widać z okien wielu mieszkań i domów.
 Nasze góry są łaskawe dla każdego. Z ich uroku skorzystają zarówno miłośnicy długich, męczących wędrówek, jak i osoby preferujące bardziej stacjonarny tryb życia. Mogą oni wjechać kolejką linową na Szyndzielnię, tam wejść na wybudowaną niedawno wieżę widokową i podziwiać panoramę miasta. Jeśli znajdą w sobie siły, mogą wybrać się na półgodzinny spacer po bardzo łatwej trasie prowadzącej na Klimczok – najwyższy szczyt Bielska-Białej (1117 m n.p.m.). Jeśli to za wysoko, w 15 minut można wejść (lub wjechać krzesełkami) na Dębowiec (686 m n.p.m.), skąd też jest bardzo ładny widok. Znajdziesz tu również atrakcje dla dzieciaków: plac zabaw oraz tor saneczkowy.
 A jeśli nie lubisz chodzić? Możesz jeździć! W którąkolwiek stronę pojedziesz na rowerze, po kilkunastu minutach jesteś w lesie. Tyle, że rower powinien mieć dwa razy więcej przerzutek - wiele ulic prowadzi tu z góry w dół i z dołu w górę, co wymaga od rowerzysty podwójnej kondycji. Za to widoki nagradzają wysiłek – Beskidy są piękne o każdej porze roku. Od wiosny do jesieni wpadaj na Kozią Górę, na nasze ścieżki rowerowe. Zamiast rowerów górskich wolisz miejskie? Nie ma sprawy. Zapraszamy do naszej wypożyczalni. Na rowerze zobaczysz więcej!



Bądź na bieżąco - zapisz się do newslettera!

Włącz swój javascript, aby przesłać ten formularz